Ekspansjonistyczna strategia Netanjahu nie zagraża samym Palestyńczykom ani całemu naszemu narodowi. Stanowi raczej wyzwanie dla wszystkich Palestyńczyków, w tym Władzy Narodowej, oraz dla partii regionalnych i międzynarodowych, które odmawiają uznania izraelskiej kontroli nad okupowaną Palestyną. terytoriach po tym, jak Izrael wprowadził rozwiązanie dwupaństwowe, które nie jest już nawet żądaniem dla żadnej dziś syjonistycznej mniejszości izraelskiej.
Na szczeblu regionalnym kraje takie jak Turcja, Katar i Iran są zmuszone do interakcji z izraelską eskalacją w sposób zgodny z ich strategicznymi interesami i ochroną ich bezpieczeństwa narodowego. Na stanowisko Jordanii i Egiptu mogą mieć także wpływ obecne i eskalujące wydarzenia, gdyż państwom tym w ramach bezpieczeństwa wewnętrznego zależy na stabilności sytuacji w Palestynie i Libanie.
Zbiegając się z eskalacją napięcia, rola Rosji stała się wpływowym czynnikiem możliwości osiągnięcia nowego porozumienia w regionie, w związku z dążeniem Moskwy do wzmocnienia swoich wpływów w regionie i wykorzystania próżni pozostawionej przez zajęte Stany Zjednoczone w okresie wyborczym. Rosja stara się dokooptować wszystkie skonfliktowane strony, w tym kanały komunikacji z Hezbollahem, Iranem i Hamasem z jednej strony oraz z Izraelem z drugiej, w celu ograniczenia eskalacji i otwarcia drzwi do negocjacji, które mogą doprowadzić do do rozwiązań kompromisowych, lecz nie będą one trwałe w istniejących okolicznościach w Izraelu.
Dzieje się tak w związku z tym, że Rosja stara się pośredniczyć w zawarciu „porozumienia dyplomatycznego”, które obejmuje tymczasowe zaprzestanie działań wojskowych w Gazie i południowym Libanie, a być może późniejszy długoterminowy rozejm związany z wdrożeniem międzynarodowej rezolucji nr 1701 w południowym Libanie i uwolnieniem izraelskich żołnierzy więźniów przetrzymywanych przez Hamas, co potwierdza szereg stanowisk europejskich. Posunięcie to mogłoby zyskać milczącą akceptację Ameryki, gdyż Waszyngton zdaje sobie sprawę, jak ważne jest uspokojenie sytuacji w regionie dla niego samego, zwłaszcza w obliczu narastających komplikacji na Ukrainie i zbliżającego się za kilka tygodni terminu wyborów prezydenckich. Dlatego też rolę Rosji uznaje się na tym etapie za kluczową, gdyż może stać się gwarantem równowagi w regionie i stanowić międzynarodową alternatywę w powstrzymywaniu eskalacji, jeśli Waszyngton w dalszym ciągu będzie unikał bezpośredniego zaangażowania, pomimo bezpośredniej koordynacji Bidena i Netanjahu.
Oczekiwania wskazują, że Netanjahu może wykorzystać obecny czas do zintensyfikowania realizacji swojej wizji na Zachodnim Brzegu, w tym w Jerozolimie, wykorzystując zaabsorbowanie świata amerykańskimi wyborami i brak presji. Względny spokój na Zachodnim Brzegu może stanowić doskonałą okazję do rozbudowy osiedli i przeprowadzenia wysiedleń Palestyńczyków na niektórych obszarach, szczególnie w Dolinie Jordanu, zgodnie z wizją „Wielkiego Izraela”.
Tygodnik Nabd Al-Shaab, redaktor naczelny Jaafar Al-Khabouri